Pracując jako merchandiser sprzętu RTV i AGD codziennie odwiedzam około pięciu sklepów znajdujących się w moim rewirze. Czasem udaje mi się złożyć wizytę w jeszcze jednym, jednak wszystko zależy od tego, ile pracy mam w danym dniu, z jak ciężkim sprzętem muszę się uporać i jak do tej pory układa się sprzedaż w moich punktach sprzedażowych.

24Mimo, że w umowie o pracę mam zapisane regularne godziny pracy (od 9.00 do 17.00) to nierzadko zdarza mi się wrócić do domu po 18. Nawet jeśli w jakimś sklepie ląduję jeszcze przed 17.00, to i tak dużo czasu zajmuje mi powrót do domu. Mimo, że pracuję jako merchandiser Płock, to nie mieszkam w mieście, a w niewielkiej wiosce oddalonej 30 km od miasta. Sam dojazd z domu do pracy i z pracy do domu zabiera mi ponad godzinę dziennie.

Na szczęście zatrudniająca mnie firma gwarantuje mi zwrot kosztów za paliwo. Gdybym miał sam płacić za ropę, którą regularnie wlewam w swój samochód służbowy, to praca w charakterze merchandisera w ogóle by mi się nie opłacała. Zarabiając 2000 zł i wydając 500 zł na paliwo zostawałoby mi zaledwie 1,5 tysiąca na utrzymanie siebie i swojej rodziny. Chciałbym zarabiać więcej niż dwa tysiące miesięcznie, jednak póki co w naszej firmie raczej nie szykują się żadne podwyżki. Nie słychać też nic o jakichś awansach czy innych zmianach, które mogłyby zaskutkować zwiększeniem miesięcznej pensji. Póki co musi wystarczyć mi to, co mam.

Czy wiecie, że merchandiser może pracować nie tylko z produktami o niewielkich gabarytach (takich jak produkty spożywcze, kosmetyki czy sprzęt elektroniczny), ale także zajmuje się towarami, których odpowiednie ułożenie wymaga wiele siły i sprawności fizycznej? Może trudno to sobie wyobrazić, ale w mojej pracy merchandisera zajmuję się produktami, które nierzadko ważą po kilkadziesiąt kilogramów i których ustawienie nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.

20Odpowiadając za meble (bo to o nich mowa) mam za zadanie komponować w salonach meblowych takie zestawienia, które zachęcą klientów do zakupu. Nie wystarczy mebla ustawić i pokazać jego ceny. Dopiero odpowiednie zestawienie kilku mebli, dołączenie dekoracji i dodatków sprawia, że cały potencjał danego zestawy wydostaje się na światło dzienne i jest łatwo dostrzegalne przez nabywców. Jeśli dodatkowo uda mi się umiejętnie i efektownie zestawić jakiś model mebli z odpowiednim dywanem, doniczką, lampą czy innym elementem dekoracyjnym, wtedy bardzo często klient decyduje się na zakup całego zestawu, by jak najwierniej odtworzyć w swoim domu podpatrzony system.

Lubię swoją pracę, bo w pewnym sensie daje mi poczucie, że jestem kimś na miarę projektanta wnętrz. Największą przyjemność sprawia mi tworzenie kompozycji z mebli kuchennych i ich dodatków. Kuchnia jest ponoć sercem każdego domu, dlatego warto zadbać, by to serce było ładne, zdrowe i równo biło, merchandiser Białystok.

Merchandiser, merchandiser Wałbrzych, jest osobą pracującą w handlu, której podstawowym zadaniem jest takie ułożenie towaru na półkach i wystawach sklepowych, by sprzedaż była jak najlepsza i najbardziej dochodowa. Co więcej, merchandiser może do swojej pracy wykorzystywać wszelkie znane mu metody i techniki stymulujące popyt i sprzedaż.

16Głównym obowiązkiem osoby zatrudnionej na tym stanowisku jest porządkowanie i odpowiednie eksponowanie towaru, nadzór nad jego sprzedażą i wprowadzanie do sprzedaży nowych artykułów. Nierzadko zadaniem merchandisera jest również proponowanie kierownikom sklepów zmian w sposobie prezentacji towarów na półkach lub zmian w organizacji pomieszczenia sklepu. Merchandiser nie zajmuje się jego sprzedażą bezpośrednią, a pośrednią, czyli opieką nad produktami w miejscu sprzedaży. W jego pracy istotną rolę odgrywa stała kontrola nad produktami znajdującymi się w danym sklepie.

Merchandiser reprezentuje oczekiwania i interesy dostawcy towaru w miejscu sprzedaży poprzez dbanie o to, by produkty były odpowiednio wyeksponowane, a sposób ich przedstawienia wpływał pozytywnie na wielkość sprzedaży. Dbałość o ekspozycję produktów jest związana z częstymi wizytami w punktach sprzedażowych na określonym terenie. W przypadku niewielkich firm o niewielkim asortymencie obowiązki merchandisera bardzo często przejmują przedstawiciele handlowi lub inni mobilni specjaliści ds. sprzedaży.

Większość osób zatrudnionych na stanowisku merchandisera pracuje w oparciu o umowę o pracę i stałe miesięczne wynagrodzenie. Ja po części również chciałbym mieć stałą pracę i jednakową pensję każdego miesiąca, jednak z drugiej strony odpowiada mi, że od czasu do czasu mam trochę czasu na odpoczynek, przeplatany zleceniami zorganizowania określonych wystaw dla produktów. Zatrudniony jestem przez agencję marketingową zajmującą się organizacją różnych wystaw, eventów i ekspozycji. Jako jej pracownik mam obowiązek przyjmowania wszelkich zleceń powierzanych mi przez pracodawcę i ich realizacji zgodnie z założonymi wytycznymi.

13Jako niezależny merchandiser zajmuję się aranżacją wszelkich możliwych wystaw i ekspozycji. Nie jestem związany ani z branżą kosmetyczną, ani spożywczą ani inną. Jeśli otrzymuję zlecenie na zorganizowanie ekspozycji sprzętu elektronicznego danej firmy to przez pewien czas zajmuję się branżą elektroniczną, innym razem jestem specem od samochodu danej marki, jeszcze innym razem siedzę w branży cukierniczej. Wszystko dla firmy i dla zleceniodawcy.

Za dobrze wykonaną pracę i odpowiednio zaprojektowaną wystawę lub ekspozycję otrzymuję wynagrodzenie. Moja agencja nie płaci mi za każdą godzinę pracy, a za wykonane zlecenie. Podejrzewam, że suma summarum zarabiam więcej niż merchandiserzy zatrudnieni na cały etat, merchandiser Wrocław. Moje miesięczne wynagrodzenie oscyluje w granicach 2 – 4 tysięcy złotych i zależy od liczby oraz wielkości zleceń. Czasem udaje mi się zarobić nawet 5 tysięcy złotych w ciągi miesiąca, innym razem wyciągam niespełna 1,5 tysiąca netto.

Pod swoimi skrzydłami mam 19 sklepów, w których sprzedawane są produkty wytwarzane przez zatrudniającą mnie firmę. Jako idealny pracownik zatrudniony na stanowisku merchandisera mam obowiązek regularnie odwiedzać wszystkie punkty sprzedażowe i zajmować się kontrolowaniem ekspozycji produktów, ich zapasami i reklamacjami.

12Na 19 sklepów, które regularnie odwiedzam, zaledwie parę stanowi przyjemne placówki, do których lubię zaglądać. Wydawałoby się, że jako merchandiser nie powinno mnie obchodzić gdzie jadę, z kim się spotykam i jakim sklepem się zajmuję, jednak prawda jest taka, że do jednych sklepów lubię jeździć bardziej, do innych mniej. Najmniej sympatyczny wydaje mi się punkt sprzedażowy znajdujący się w południowej części Szczecina. Okolica, w której znajduje się sklep jest dość przyjemna, jednak sama placówka do przyjemnych już nie należy. Wnętrze jest takie sobie , pracownicy również nie należą do najsympatyczniejszych i najbardziej życzliwych. Gdy odwiedzam ten sklep, wszyscy patrzą na mnie jak na jakiegoś intruza, który ingeruje w działanie całej placówki. Ekspedienci i sprzedawcy wychodzą z założenia, że sami mogliby się zająć wystawami produktów, sami zmienić ceny i złożyć zamówienie.

W innych punktach sprzedażowych moja wizyta przyjmowana jest z dużą serdecznością. W niektórych sklepach mam nawet kilku znajomych, z którymi od czasu do czasu udaje mi się porozmawiać, merchandiser Szczecin. W tych sklepach pracownicy cieszą się, że zjawił się ktoś, kto zajmie się porządkiem przynajmniej na jednej sklepowej półce. Oni i tak mają dość zajęć związanych z innymi produktami.

Wchodząc do danego sklepu, rzucając okiem na rozstaw półek i przestrzeń sklepową, w moich myślach wszelkie zebrane informacje o przestrzeni i rozkładzie stają się niczym miękka plastelina, którą można dowolnie kształtować i ustawiać. Wystarczy mi jeden rzut oka na przestrzeń, którą jako merchandiser muszę zaplanować i od razu w głowie zaczynam tworzyć najlepsze i najbardziej atrakcyjne ustawienie z możliwych. Po dwóch latach pracy na stanowisku merchandisera, merchandiser Kalisz, zdążyłam się na tyle przyzwyczaić do tego, co robię, że wszystkie swoje obowiązki wykonuję automatycznie, bez zbędnego zastanawiania się nad wynikiem końcowym. Mam na tyle bujną wyobraźnię, że jestem w stanie dość szybko wyobrazić sobie to, jak dane stoisko ma wyglądać i czym się charakteryzować.

11W wielu sklepach, w których dbam o rozstawienie i reklamę produktów oferowanych przez moją firmę, pracownicy sklepu uważają mnie za jakąś boginię, która w ciągu półgodzinnej wizyty w sklepie jest w stanie dokonać cudów. To nie są żadne magiczne zdolności tylko zwykłe obeznanie z tematem i przyzwyczajenie do wykonywanych obowiązków. Wiem, co muszę zrobić i czym się zająć, żeby wszystko działało jak trzeba, a nie mam zazwyczaj czasu na zbędne pogaduszki czy przydługie zastanawianie się nad tym, czy tamtym.

Uważam, że praca merchandisera, choć twórcza, jest też w pewnym sensie rutynowa i niezmienna. Odwiedzając poszczególne punkty sprzedażowe za każdym razem robię to samo: ustawiam produkty, sprawdzam ceny i zapasy i tworzę raporty.

Nigdy nie sądziłem, że moja siostra, Weronika, znajdzie kiedyś dla siebie pracę idealną. W opinii nie tylko mojej, ale i większości naszej rodziny, Wera jest prawdziwym lekkoduchem, osobą nie cierpiącą regularnych obowiązków i ślęczenia nad pracą biurową. W jej opinii idealne zajęcie zawsze związane jest z wrażeniami estetycznymi i działaniem dla dobra ogółu. Jakiś czas temu interesowała się nawet projektowaniem i aranżacją wnętrz, jednak w wyniku pewnych negatywnych sytuacji życiowych musiała zaniechać swoich dekoratorskich zapędów.  Nigdy nie wyobrażałem jej sobie w regularnej pracy, w której przez osiem godzin dziennie siedziałaby w jednym miejscu i wykonywała te same obowiązki. Wera nie należy do osób, które potrafią skupić się na jednym zadaniu i wykonywać je przez cały czas. Lubi zmiany i nowe wyzwania – taka z niej trochę artystyczna dusza.

6Gdy tylko siostra poinformowała naszą rodzinę, że znalazła pracę w sam raz dla niej i ma zamiar się o nią postarać, przedstawiając przy okazji czym jest merchandising i kim jest merchandiser, od razu poczuliśmy, że faktycznie może to być zajęcie dla niej. Z jednej strony praca merchandisera jest zajęciem jak każde inne, z drugiej strony wiąże się z wykorzystaniem dekoratorskich i aranżacyjnych talentów, jakie moja siostra na pewno posiada, merchandiser Olsztyn. Głównym zmartwieniem było jedynie to, czy pracodawca rozpozna w Werce pracownika idealnego i czy powierzy jej stanowisko pracy merchandisera. Na szczęście wszystko poszło po naszej myśli i Wera została zatrudniona na trzy miesiące na okres próbny. Po jego zakończeniu, w zależności od efektywności pracy albo dostanie umowę na czas określony albo zostanie zwolniona.

5Merchandising to branża, która w obecnych czasach rozwija się bardzo intensywnie. Coraz więcej firm decyduje się na zatrudnienie profesjonalisty, który dzięki swoim umiejętnościom i informacjom pozyskanym od klientów jest w stanie zainteresować odbiorców daną linią produktów oraz zwiększyć sprzedaż. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zainteresowanym, nasza warszawska firma postanowiła zorganizować kurs z zakresu Visual Merchandising, merchandiser Warszawa.

Visual Merchandising można określić mianem działań i technik związanych z aranżacją i wystrojem wnętrza sklepu oraz odpowiednią prezentacją towaru. Visual Merchandising polega na oddziaływaniu na klienta za pomocą wrażeń sensorycznych. Głównym celem szkolenia jest przekazanie uczestnikom kursu praktycznych umiejętności z zakresu stosowania elementów VM na kliencie. Ponadto, w skład kursu wchodzą zagadnienia z tematów:

  • efektywnego zarządzania asortymentem,
  • znaczenia aranżacji przestrzeni sklepowych i właściwej ekspozycji asortymentu,
  • elementów psychologii w Visual Merchandisingu,
  • obserwowania trendów i szybkiego reagowania na zmiany zachodzące na rynku,
  • rozpoznawania potrzeb klientów oraz odpowiadania na nie.

Dzięki udziałowi w szkoleniu uczestnik ma możliwość dowiedzenia się o efektywnym zarządzaniu powierzchnią sklepową, o doborze asortymentu, dodatkowych i kluczowych działaniach niezbędnych do zwiększenia sprzedaży oraz o pozyskiwaniu klientów.