W swojej pracy merchandiser wykorzystuje wiedzę i doświadczenie, by proces zakupowy był jak najbardziej efektywny z punku widzenia sklepu. Jednym z zadań merchandisera jest zaplanowanie Merchandiseroznakowanie sklepu praca merchandisera nawigacji i elementów oznaczeń, dzięki którym klient w danym sklepie czuje się na tyle bezpiecznie i komfortowo, by wydać w nim jak największą ilość pieniędzy. Cała istota w nawigacji polega na tym, by tak zaplanować i zaprojektować przestrzeń, by klient jak najmniej czasu tracił na szukanie, przeznaczając go na kupowanie.

By to osiągnąć merchandiser koncentruje się wyznaczeniu miejsc oznaczeń w miejscu, w którym klienci będą ich szukać, gdzie będą mieli możliwość ich odczytania i odpowiedniej reakcji na nie. Takim miejscem jest z pewnością wejście do sklepu czy początek działu.

wykorzystuje strefy sklepu, w których klienci zachowują się w podobny określony sposób. Tam gdzie klienci poszukują informacji o produktach umieszcza ich oferty promocyjne. Informacje eksponowane w strefie ekspozycji są dużo lepiej odczytywane i przynoszą lepszy efekt, gdy znajdują się przy na początkach działów niż przy wyjściu sklepu.

Czytelne umieszczenie cen produktów i ich zgodność z stanem faktycznym jest także kluczowe dla  procesów decyzyjnych klientów.


Merchandising
to ciąg operacji marketingowych, które mają na celu wpływanie na zachowanie klientów poprzez aktywne działania wystroju sklepu oraz sposobu prezentacji produktu. Sprawdzone metody merchandisingu prezentują w atrakcyjny, przekonywujący i zachęcający sposób lokalizację sklepu, jego asortyment, nowości i promocje.

Prezentacja blokowa – multifacing, koncentruje się na ustawieniu wielu identycznych produktów obok siebie. Takie ustawienie sprawia, że prezentowana oferta wydaje się większa i bardziej widoczna na tle innych. Zastosowanie multifactingu potrafi zwiększyć sprzedaż danych produktów nawet 250%.

Kolejną metodą jest multifactingu jest wykorzystanie zasady ergonomii, która zakłada, że klient jest leniwą istotą. Najefektywniej sprzedają się towary wyeksponowane na linii wzroku klienta (ok 160 cm nad ziemią) lub w zasięgu jego ręki (od 70 do 160 cm nad ziemią).

Zasada prawej ręki  wywodzi się z nieprzyjętych norm. Obowiązuje nas ruch prawostronny i większość z nas posługuje się prawą ręką. Stąd po wejściu do sklepi kierujemy się najcześciej w prawą stronę i wybieramy produkty znajdujące się w zasięgu prawej ręki.

Kolejnym wykorzystywanym przyzwyczajeniem jest zasada lewego oka. Tak jak czytamy książkę, poczynając od lewego górnego rogu, tam też kierujemy nasz wzrok, gdy patrzymy na ekspozycje

b38Ciekawy, kreatywny i zaplanowany sposób przedstawiania reklam i asortymentu przy wykorzystaniu dostępnych sposobów i środków ma duży wpływ na sprzedaż produktów oferowanych przez daną firmę. Bardzo ważnym z punktu widzenia sprzedaży jest fakt pozytywnego postrzegania danego sklepu na rynku oraz wyróżnienie go spośród innych mu podobnych. W dzisiejszych czasach bogactwo i różnorodność oferty może oszałamiać. Nie wiemy który produkt wybrać i często sięgamy po ten, który został najciekawiej zaprezentowany. Jak pokazują badania, decyzje zakupu najczęściej podejmowane są właśnie w miejscu sprzedaży, czyli sklepie.

To od właściwej i oryginalnej ekspozycji zależy czy klient zainteresuje się danym produktem oraz czy sprawnie znajdzie poszukiwany towar. By sprzedaż rosła nie wystarczy, by sklep miał dobrą lokalizację, niskie ceny i ładny wygląd zewnętrzny. Sukces zależy również od umiejętnego zaprezentowania towaru i sposobu aranżacji wnętrza punktu handlowego. Tym zajmuje się właśnie merchandising, który jest potężnym narzędziem. Z jednej strony może on wypromować daną markę, z drugiej – doprowadzić do pogorszenia wizerunku danego produktu. To właśnie dlatego zrozumienie zasad profesjonalnego merchandisingu jest nieodłącznym elementem efektywnego i konkurencyjnego funkcjonowania przedsiębiorstwa na rynku.

p38Och, jak bardzo się cieszę, że wielkimi krokami zbliża się weekend! Nie wiem w ogóle kiedy mijają mi kolejne tygodnie – w jednej chwili mam przed sobą pięć dni pracy, w drugiej jest już czwartek – dzień przed upragnionym piątkiem. Sami powiedzcie – czy ten czas nie ucieka nam przez palce? W tym tygodniu pracy nie miałem bardzo dużo, więc nie przepracowałem się zbytnio, merchandiser Legionowo. Oczywiście w niektórych sklepach trzeba było poradzić sobie z jakimiś niejasnościami, ale obyło się bez zbędnych problemów. Chociaż tydzień się jeszcze nie skończył, to i tak uważam go za dość udany – najważniejsze, że już niedługo się kończy!

Ludzie często pytają na czym polega praca merchandisera i czy mi się podoba. Zawsze odpowiadam szczerze – że to jedno z najciekawszych zajęć, jakie dane mi było wykonywać. Póki co nie wyobrażam sobie robić nic innego.

To, że bardzo lubię swoją pracę nie oznacza, że wcale mnie ona nie męczy. Pod koniec tygodnia zawsze mam już dość i łaknę odpoczynku. Cieszę się, że weekendy mam zazwyczaj wolne i mogę je poświęcić na odpoczynek. W ten weekend planuję wybrać się na urodziny do kolegi. Darek obchodzi 29 urodziny, czyli tylko rok został mu do magicznej 30-tki. Z tego, co się orientuję, kolega na swoje urodziny naspraszał mnóstwo osób, więc wszyscy idziemy zjeść i napić się czegoś dobrego.

Podejrzane na jednej ze stron internetowych 16 zasad merchandisingu mogą okazać się przydatne dla każdego, który rozpoczyna swoją przygodę z zawodem merchandisera, merchandiser Będzin. Jak wskazuje autor artykułu, aby zwiększyć szanse na zauważenie oferty przez klienta wystarczy poznać, zrozumieć i opanować kilka prostych zasad, które rządzą na merchandisingowym ringu.

  • 38Rozmieszczając towary w sklepie należy kierować się kryteriami przeznaczenia poszczególnych produktów. Artykuły tej samej kategorii umieszczamy obok siebie.
  • Produkty należy ustawiać tak, aby sąsiadowały z artykułami powiązanymi tzw. cross merchandising.
  • Towary układamy na półce w dużej ilości tzw. multifacing. Należy tylko uważać, aby nie przekroczyć progu ekspozycyjnego.
  • Najwięcej i jak najlepsze miejsca należy przeznaczyć na produkty, które przynoszą największe zyski.
  • Najlepsze półki to te na wysokości 120-160 cm od podłoża.
  • Miejsca najmniej widoczne wypełniamy najtańszym towarem, zakładając, że klient, dla którego cena jest kryterium decydującym o zakupie, gotowy jest się po niego schylić.
  • Należy unikać pustych miejsc na półce i stale uzupełniać produkty.
  • Towar z kończącą się datą przydatności należy ustawiać z przodu półki.
  • Cena towaru powinna być aktualna i widoczna.
  • Nowości, promocje i najbardziej zyskowne produkty należy ustawiać na wysokości oczu.
  • Należy odpowiednio wykorzystywać dobre i złe strefy w sklepie. Klienci poświęcają najwięcej uwagi produktom przy kasach, na skrzyżowaniu przejść oraz w środkowej części półki. Złymi strefami są rogi sklepu, wejście do sklepu, krańce półek.
  • Klient odbiera bodźce za pomocą wszystkich zmysłów: wzroku, słuchu, dotyku, zapachu i smaku.
  • Pamiętajmy, że Klient sięga po towar z prawej strony.
  • Klient porusza się po sklepie w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
  • W sklepie należy umieszczać materiały promocyjne: wywieszki, plakaty, listwy, naklejki, ulotki.
  • Prawidłowa ekspozycja produktów może zwiększyć sprzedaż nawet o 30%

a38Gdy byłem małym dzieckiem, podobnie jak inni chłopcy w moim wieku marzyłem o pracy strażaka, policjanta, budowniczego lub astronauty. Te zawody wydawały mi się najwspanialsze na świecie, jedyne w swoim rodzaju. Gdy trochę podrosłem i zacząłem rozumieć wartość pieniądza oraz różnicę w wynagrodzeniach w różnych dziedzinach, specjalnościach i zawodach postanowiłem, że zostanę dyrektorem w jakiejś dużej firmie. Wydawało mi się, że praca dyrektora rośnie na drzewie i wystarczy się nieco wspiąć na palce, by ją zdobyć. Nie znałem wtedy realiów zawodowych i tego jakimi prawami rządzi się rynek pracy.

Jak można się spodziewać nie udało mi się zrealizować żadnego z młodzieńczych postanowień i w ostateczności zostać dyrektorem. Mam dopiero 28 lat więc jeszcze wiele lat pracy przede mną – może wtedy los się odmieni i nagle stanę się jakąś bardzo ważną szychą w zatrudniającej mnie firmie.

Obecnie pracuję jako merchandiser Łomża i choć moja praca czasem przyprawia mnie o zawrót głowy, to muszę powiedzieć, że całkiem to lubię. Nie jest to praca na budowie czy w straży pożarnej i na pewno nie można jej nazwać bardzo męskim zajęciem, jednak skoro jestem dobry w tym, co robię, to po co szukać czegoś innego? W pracy merchandisera lubię przede wszystkim możliwość przemieszczania się. W tygodniu co chwila zmieniam lokalizację i zajmuję się układaniem towaru na półkach w różnych sklepach. Wszystko po to, by jak najbardziej przyciągnąć klientów.

Gdy przekazywałam mojej rodzinie radosne informacje o tym, że udało mi się dostać pracę w zawodzie merchandisera spodziewałam się, że momentalnie rozlegną się okrzyki radości i każdy członek mojej rodziny zacznie mi gratulować. Nie spodziewałam się natomiast tego, co w rzeczywistości miało miejsce, czyli niemego zdziwienia malującego się na twarzach rodziny i braku jakiejkolwiek reakcji.

merchandiserPo obwieszeniu informacji o zdobyciu pracy przez kilka sekund w kuchni panowała cisza, dopiero po jakimś czasie odezwał się mój ojciec i z zatroskaną miną powiedział, że bardzo cieszy się z mojego sukcesu, ale nie wie czy dobrze robi, bo nie orientuje się na czym polega praca merchandisera. No tak, moi rodzice to ludzie starej daty, którzy nie mają Internetu, nie orientują się w najnowszych zmianach na rynku pracy, dlatego trzeba im było wszystko dobrze wytłumaczyć. Od razu zaczęłam mówić na czym polega praca merchandisera i czym taki merchandiser Słupsk się zajmuję. W miarę snucia opowieści, wyrazy twarzy członków mojej rodziny zaczęły się zmieniać, a na miejscu niepewności zaczęła pojawiać się radość i duma. Gdy przekonałam rodziców, że zawód merchandisera nie jest zawodem niechlubnym czy takim, którego trzeba by było się wstydzić, rodzice od razu zaczęli mi gratulować i winszować. To była ta reakcja, na jakiej mi zależało!

36Od kiedy rozpoczęłam pracę na stanowisku merchandisera w Zielonej Górze mam wrażenie, że wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują mi, że obrana droga jest tą najwłaściwszą, merchandiser Zielona Góra. Jakiś czas temu myślałam o sobie jako o wielkim pechowcu, któremu nic w życiu nie wychodzi. Nie miałam własnego mieszkania (nie miałam nawet pieniędzy na wynajem osobnego pokoju), z przyjaciółkami jakoś mi się nie układało, pracy nie było, a o miłości i mężczyźnie na całe życie nawet nie myślałam. Byłam tak załamana swoim bezrobociem i brakiem powodzenia w życiu, że nie miałam ochoty na żadne randki. Byłam na paru spotkaniach z nowopoznanymi chłopakami, jednak nie przebiegały one tak, jakbym chciała, a obiekty moich westchnień nie odpowiadały na moje telefony.

Gdy dzięki znajomej mojej mamy udało mi się dostać pracę merchandisera, nagle wszystko się odmieniło. Gdybym wierzyła w zjawiska paranormalne na pewno stwierdziłabym, że wszystko dzięki jakimś magicznym mocom przeobraziło się niczym za dotknięciem magicznej różdżki. Niemal z dnia na dzień wszystko zaczęło się układać, a ja poczułam, że żyję. Miałam pracę, więc mogłam zacząć rozglądać się za własnym kątem. Cudem trafiłam na ładną kawalerkę, której wynajem kosztował mnie tyle, co czynsz. Jakaś kobietka po prostu chciała, żeby ktoś zaopiekował się jej nieruchomością w czasie, gdy ona przebywa u syna za granicą. Odżyły stare znajomości i przyjaźnie, a na horyzoncie niespodziewanie pojawił się Darek, inny merchandiser zatrudniony w naszej firmie. Takim sposobem w ciągu zaledwie kilku tygodni moje życie zmieniło się z beznadziejnego w cudowne!

34Nadal nie wiem czy decydując  się na zatrudnienie w charakterze merchandisera firmy z branży spożywczej podjąłem dobrą decyzję. Póki co nie rozpocząłem jeszcze wykonywania swoich obowiązków, dlatego uważam, że cały czas mam czas na namyślenie się, czy praca merchandisera na pewno jest dla mnie odpowiednią.

Pierwsze dwa tygodnie pracy to ciągłe szkolenia z zakresu oferty produktowej, wizualnego merchandisingu i różnych technik negocjacyjnych, które kończą się egzaminami i testami. Dopiero po tym czasie mogę rozpocząć pracę jako merchandiser z prawdziwego zdarzenia, merchandiser Poznań.

Obecnie jestem w trakcie szkolenia produktowego, z którego powinienem zapamiętać jak najwięcej, bo to przyda mi się podczas wykonywania codziennych obowiązków. W końcu muszę wiedzieć jakim asortymentem się zajmuję i jakie są jego cechy. Jak mam poinformować klientów o zaletach danych produktów i zachęcić ich do zakupu jeśli sam nie wiem nic na temat tego, czym się zajmuję?

Obecne szkolenie trwa cztery dni, po nim nastąpią dwa kolejne, które łącznie będą trwały 5 dni. Jak dobrze pójdzie to za półtora tygodnia ruszę w teren i zajmę się na dobre swoją pracą. Do tego czasu daję sobie czas na zastanowienie i zdecydowanie się co robić. Z jednej strony chciałbym spróbować jako merchandiser, z drugiej trochę nie odpowiadają mi warunki pracy. Wolałbym pracować w jednym miejscu i otrzymywać stałą miesięczną pensję.

Estetyka od zawsze stanowiła dla mnie bardzo ważny element życia osobistego i zawodowego. Porządku i dobrej organizacji pracy nauczyłam się, gdy w czasie studiów pracowałam przez jakiś czas na stanowisku pracownika biurowego. Wiadomo jak to jest w biurze – wszystko musi mieć swoje miejsce i być skatalogowane w taki sposób, by łatwo było to znaleźć. Przyzwyczajenia wyniesione z biura okazały się bardzo przydatne w nowej pracy, którą rozpoczęłam nie dalej jak trzy miesiące temu. Od dziewięćdziesięciu dni pracuję jako merchandiser Gliwice i w swojej pracy poświęcam się prawidłowej promocji produktów wytwarzanych przez zatrudniającą mnie firmę.

27Zawsze zwracałam bardzo dużą uwagę na to, jak coś jest zrobione i jak wygląda. Nie ważne, czy byłam u siebie w domu czy u kogoś w gościach. Książki na półkach powinny być poukładane idealnie, ubrania w szafie winny wisieć równo i dobrze by było, gdyby danie serwowane na obiad przypominało te, które można zobaczyć w masterchefie.

Myślę, że to głównie moje zamiłowanie do porządku i estetyki sprawiło, że pracodawca zdecydował się powierzyć stanowisko merchandisera właśnie mi. Poza naturalnie wrodzonymi cechami osobowości, które mogą przydać się w tym zawodzie, w moim CV nie było ani jednej wzmianki o doświadczeniu zawodowym w sprzedaży czy innych elementach, które mogłyby mówić o moich talentach do merchandisingu. Jak widać, bogate CV nie zawsze jest najważniejsze, a czasem większą wartość stanowi otwartość i posiadanie określonych predyspozycji. Myślę, że daję sobie radę w zawodzie merchandisera.