Przymusowe wolne

Dziś miałem bardzo ważne zadanie do wykonania – w związku z zakończeniem okresu świątecznego musiałem zająć się rozbieraniem dekoracji świątecznych w sieci drogerii, w której pracuję. Miałem w planach odwiedzić dwa z sześciu punktów sprzedażowych  w Zamościu i zadbać o odpowiedni wygląd sklepu i ułożenie artykułów, merchandiser Zamość.

q38Niestety, moje plany uległy dużym zmianom, gdy rano obudziłem się z bólem głowy, bólem brzucha i nękającymi mnie wymiotami. Wiedziałem, że stało się najgorsze, a mianowicie zaraziłem się grypą jelitową, która od paru dni panuje wśród przyjaciół i rodziny. Starałem się nie spotykać z zarażonymi wirusem bliskimi, ale jak widać i to nie pomogło. Od rana leżę w łóżku i co chwila biegam do toalety. Nic mi na razie nie przechodzi.

Najchętniej spałbym tylko – przespał całą chorobę i obudził się jutro rano zupełnie zdrowy. Niestety, nudności i biegunka skutecznie odganiają sen, więc próbuję zabić czas surfowaniem po Internecie. Idzie mi to strasznie wolno, co chwila nachodzi mnie kolejna fala nudności, ale jakoś daję radę. Dzięki przymusowemu pozostaniu w łóżku trafiłem na stronę o merchandiserze i bardzo mi się spodobała. W końcu mogę poczytać o ludziach, którzy wykonują ten sam zawód. Nie wiedziałem, że tyle osób ma te same problemy i zmartwienia co ja!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *